Żyj by służyć i służ by rozwiązywać problemy
Buckmister Fuller
Moja ciekawość Tarotem rozpoczęła się kiedy jako nastolatka trafiłam na pierwsze informacje, grafiki i symbole. Potem Jego wołanie długo nie dawało spokoju i wracało kilkukrotnie, domagając się poznania. Dziś wiem, że moje połączenie z kartami Tarota sięga głęboko w przeszłość – do moich przodkiń z linii Kobiet, które niosły w sobie ICH mądrość.
Przyszedł wreszcie czas, kiedy i ja odpamiętałam w sobie ich ślad i uznałam wołanie kart. Kiedy wzięłam karty do ręki, czułam, że Tarot jest czymś więcej, czymś głębiej, czymś bardziej. Bo Tarot jest jak księga, w której zawarte jest wszystko i którą można czytać wielokrotnie i za każdym razem znaleźć coś nowego, coś wartościowego, coś zaskakującego… a ja lubię czytać.
Więc czytam Tarota, tarotuję
I tak, oto Jestem
Nie wróżę, bo od tego są wróżki.
Ja słucham co opowiadają karty i czytam ludziom ich historie.
W stałej relacji z kartami jestem od 10 lat. Pierwsze szlify brałam u mojej mentorki Wiolety Wiadrowskiej. Później praca własna, zgłębianie i poznawanie kolejnych warstw i warsteczek Wielkich Arkan i Małych.
Alutka zaprasza na sesję czytania kart TAROTA do Vita Flow w każdy piątek.
FB: Alutka Tarot
IG: alutka.tart